A co to znaczy? Dosłownie... wszystko i nic! Bowiem dzisiaj zamiast tego posta miał pojawić się post dotyczący naszej nowej dyscypliny, którą Sara pokochała, ale niestety z racji tego iż jestem chora nie udało mi się zrealizować takiej notki:( więc dalej możecie zgadywać jakiż to sport ten zwariowany pies sobie 'przywłaszczył').
~*~
Ale nie martwcie się, będzie o wszystkim i niczym. Sara miała dziś i z resztą wczoraj też, i pewno parę dni jeszcze będzie miała wolne od spacerowania. Co spowodowane jest moją chorobą, niby zwykłe bolące gardło, ale z łóżka nie mogę się ruszyć. Tak więc ciesz się póki możesz psie!:D Bo kiedy już pancia wyzdrowieje to nie będzie tak sielsko! A poza tym psina potrzebuje teraz mega dużo ruchu, bo w końcu dieta zoobowiązuje i mimo iż mieszkamy w domu z ogrodzeniem, więc się może wybiegać to i tak nie ma takiej satysfakcji jak z dłuuugiego spaceru. A czy jej to pasuje, wątpię. Zawsze kiedy widzi, że wychodzę ze smyczą lata wokół bramki jak szalona, jak by mówiła, że chce wyjść i szczerze nie da się w to nie wierzyć:)
~*~
Skoro miało już być o wszytskim i o... niczym to w tym poście nie mogło też zabraknąć dokładnego sprecyzowania ostatnio zakupionych akcesoriów na spacery. Czyli obroże i smycze z furkidz. Myślę, że większość z Was zna może tą firmę, która mnie dosłownie powaliła, rzecz jasna pozytywnie. Nie szukałam wtedy sportowych szelek itp.(ale, mam zamiar na wiosnę kupić), lecz czegoś co by przykuwało uwagę. Z resztą stara obroża była tak zdarta, że wstyd się z nią było gdzieś pokazać, a smyczą dysponowałam tylką automatyczną(o smyczach i szelkach również będzie post:). Tak zrodził się pomysł aby kupić potrzebne rzeczy w furkidz. Pierwsza reakcja: omg jak tu kolorowo... Miałam oczywiście kupić jedną obrożę, a do tego jedną smycz, aleee... magia zakupów pochłonęła mój umysł a w koszyku znalazły się trzy obroże, dwie smycze i adresówka za łączną sumę 169,50zł. A i oczywiście kupiłabym więcej gdyby nie mama. A teraz trochę o tym co znalazło się na liście:
←Pierwszy wzór jaki rzucił mi się w oczy, na psie wygląda fantastycznie, a przede wszystkim bardzo wyraźnie. W tym przypadku wybrałam zatrzask plastikowy, czyli najpopularniejsze zapięcie, a szerokość taśmy 2cm. Nie brałam żadnego podszycia pod obrożę bo mi się nie opłacało. Długość każdej ze smycz jest inna, ale już nie będę podawała, bo szczerze to nie pamiętam.
←Kiedy miałam kupować w furkidz był czas przedświąteczny, więc czemu nie kupić takiej świąteczno-zimowej obroży dla psa? Rozmyślałam nad reniferami, bombkami, choinkami... a wyboru było tak dużo, że zastanawiałam się trzy dni co wybrać. W końcu postawiłam na bałwany! Trochę głupio by było gdyby pies nosił choinki na obroży, a święta by już się skończyły? Tutaj również wybrałam zatrzask plastikowy i taśma 2 cm. Niestety do świąteczno-zimowych obroży z furkidz nie ma smyczy:(
obroża smycz adresówka
←Trzecia i ostatnia obroża nad którą bardzo długo się zastanawiałam. A dlaczego? Ponieważ z początku w ogóle mi się nie podobała, uważałam, że nie chcę 'przesadzać' i kupować komplet w serduszka ;) Ale w końcu się zdecydowałam i nie żałuję. Aktualnie Sara ma ją na sobie już od około miesiąca (dlatego taka brudna). Na dodatek obroża w słońcu pobłyskuje. Na ostatek więc wybrałam półzacisk, z racji tego że Sara na spacerach nie ma jakichś większych ataków ciągnięcia:) Długość smyczy również nie pamiętam, ale coś około 2m(jest dłuższa od pierwszej).
PODSUMOWUJĄC
- bardzo duży wybór akcesoriów, wzorów, typów zapięć, szerokości taśm
- wszystko jest bardzo starannie wykonane i wytrzymałe
- metalowe elementy są również wytrzymałe, ale wiadome to żadne prawdziwe srebro, więc spodziewajmy się lekkiego zerdzewienia po dłuższym spotkaniu z wodą
- zamówienie może czasami długo przychodzić
Tak więc ja jestem już w trakcie wybierania kolejnych rzeczy z furkidz:)
~*~
Posty od dzisiaj będą dodawane częściej mam nadzieję, że się cieszycie, bo następny prawdopodobnie za trzy dni! ;)
O żesz ty, ale zakupsony poczyniłaś!
OdpowiedzUsuńTeż miałam kiedyś obrożę od Furkidz ale niestety u nas szybko się przetarła i wyblakła od piachu i słońca, więc już wiem, że na moim psie takie ślicznoty z tasiemkami się nie sprawdzają.
Ależ masz piękną szatę graficzną bloga i wszystko fajnie opisane. Dodaję sobie Ciebie do bloglovin, będę śledzić :)
Dziękuję długo nad wyglądme pracowałam :)
UsuńZgadzma się z Pies w Warszawie niezłe zakupy i boję się co by było gdyby Cię mama nie powstrzymała, pewno wyszłoby z 500 zł , choć sama nie jestem lepsza na jedne z zakupów wydałam ponad 600 :P
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia <3 bardoz przejrzyste takie tylko można znaleźć na twoim blogu!
Post jak zwykle świetny wprawdzie czekałam, aż napiszesz o tej nowej dyscyplinie, bo już się nie mogę doczekać a po Waszym teamie można się spodziewać wszytskiego!
OdpowiedzUsuńNo no zakupy bardzo przemyślane furkidz wręc zkocham jakość pierwsza klasa, ale to prawda że po dłuższym kontakcie z wodą trochę metal rdzewieje :/ niestety to nei prawdziwe srebro.
Hah oj tak tak tez tak mam psina ma teraz sielsko ale się już powoli kończy! :D Zdjecia rzeczywiście bardzo są przejrzyste i odpowiednio wyostrzone ponieważ na innych blogach często spotykam się z tzw. brzydkim, źle zrobionym zdjęciem.
No nie mogę się doczekac kolejnego posta a to już za trzy dniiii!!! :D
Oj, to jest zgubny nałóg! :P Mój mąż mnie często pyta ile szyj mają nasze psiaki, i utrzymuje, że ilość psich obroży przewyższa jego stan posiadania spodni.
OdpowiedzUsuńJa jestem zdania, że różne obroże nadają się na różne okazje, prawda? :P Na święta inne, na na wakacje inne, na treningi inne, na seminaria inne...:P
Zakupy ! Zaszalałaś xD Mama właśnie mama, żeby nie ona to hohohoh poszło by kasy na psiaka ;D U mnie się szykuje zakupić smycz i szeleczki nowe ;p ale jak na razie budżet okrojony mam a mama nie chce sfinansować ;p
OdpowiedzUsuńZdrówka też tobie życze ;3 A co do sportu to nie wiem ? Może coś z tańcem ;D
Wszystkie smyczki i obróżki takie śliczne o.O. Ciekawa jestem jaki to sport... już nie mogę się docczekać tego wyjaśniającego posta.:)
OdpowiedzUsuńNo nieźle zaszalałaś. Ale zakupy świetne! :D Ja przymierzam się do zakupu nowej obróżki, ale nie materiałowej bo u nas takie szybko się niszczą.
OdpowiedzUsuńWidać, że zaszalałaś. Śliczne obróżki i adresówka. Śliczne zdjęcie. Pozdrawiamy http://pusia-i-ja.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńFajne zakupy! :D Też mam tą pierwszą obrożę w sowy :3
OdpowiedzUsuńsliczne zdjęcia <3
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że jak zrobisz kolejne zakpy to będzie kolejna tak dobra recenzja i tak przejrzyste wyraźne zdjęcia na dodatek piękne tło :)
Wow, te obroże są genialne! :D
OdpowiedzUsuńPoza tym super blog <3
Pozdrawiamy!
Sisi & Sylwia
Świetny post, MEGA zdjęcia <3 rzeczywiście bardzo przejrzyste i na innych blogach a znam wszystkie o psiej tematyce bo kręcę się w tym już hmm z parę lat a nie widizałam tak dobrych zdjęć i wpisów :)
OdpowiedzUsuńAh no tak magia zakupów!
Słodziutki komplecik :)
OdpowiedzUsuńJakbym miała suczkę, też bym jej kupowała takie urocze smyczki i obróżki, ale z moim Dzikiem to tylko o tym pomarzyć :D
Pozdrawiamy!
dziennik-mojego-labka.blogspot.com
W Furkidzie na szczęście są równnież wzory dla psów, takie np. czaszki ;)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJakie piękne rzeczy <3 idzie się zakochać <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy,
www.suzithedog.blogspot.com
Paulina&Suzi
My też już zaopatrzone w Furkidza, ale Wasze kompleciki są piekne :D
OdpowiedzUsuńJa jestem zwolenniczką czarnych smyczy, bo do wszystkiego pasują i nie trzeba kupować oddzielnie do każdej obroży.
twój blog jest wspaniały, na pewno będę go czytać...a ja zapraszam na mojego bloga ;)
OdpowiedzUsuńhttp://zperspektywypsaa.blogspot.com/
Oooo woow, ale poszalałaś. No to teraz obroża i smycz jest na każdą okazję ;)
OdpowiedzUsuńChoć mnie wzory Furkidza jakoś nie porywają, ale bardzo ładny zestaw ;)
Ah świetne komplety, szkoda że jeszcze do świątecznych nie dodali smyczy. A ja bardzo jestem zadowolona z furkidz, z jakości i z wzorów! Idelane zdjęcia, już nie mogę się doczekać kolejnego postu :)
OdpowiedzUsuńBoże Sara jest świetna, nie mogę się doczkeac aż zrobisz jakiś filmik!!!
OdpowiedzUsuńAh nie mogę się doczekac filmiki, czekam aż nagrasz a słuchy mówią że to za niedługo!!!
OdpowiedzUsuń/Gidżys
Teraz Sara może się przebierać na każdy spacer inaczej :) Obroże z Furkidza są genialne, sam czekam na smycz i obrożę od nich. I mam nadzieję, że Astrze posłużą. Poza tym sama wkręciłam się w robienie obroży dla psa, więc u mnie teraz trwa szaleństwo obrożowe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do nas
with-astra.blogspot.com
Masa zakupów :D Mam tą samą obróżkę w sówki, ale nasz jest już w opłakanym stanie ;) Teraz u nas króluje nowa obróżka w kolorowe słoniki :)
OdpowiedzUsuń